Forum PILKALUBLIN.FORA.PL Strona Główna PILKALUBLIN.FORA.PL
Forum miłośników piłki nożnej. Jeśli chcesz pograć a nie masz z kim tu możesz znaleźć takich samych ludzi i umówić się na grę.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Tygodnik Orlikowy 3

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum PILKALUBLIN.FORA.PL Strona Główna -> Ligi / Ligi Piłki Nożnej / Orlikowa Liga Szóstek OLS 2010 / Rozgrywki OLS / I Runda / 4 kolejka
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
administrator
Administrator


Dołączył: 19 Lip 2006
Posty: 2502
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 11:20, 08 Maj 2010    Temat postu: Tygodnik Orlikowy 3

TYGODNIK ORLIKOWY nr 3

LUBFARM WSZEDŁ DO GRY
4. seria gier Orlikowej Ligi Szóstek nie przejdzie do historii jako kolejka niespodzianek. Swoje mecze wygrały Luksus i Wygoda, Tatary, Marmota czy ZSK. Najcenniejsza wydaje się być zdobycz zespołu z Tatar, który w pokonanym polu zostawił FC Koniec Imprezy. Do gry wszedł Lubfarm, który – przypomnijmy – zastąpił w lidze wykluczony Auto Bendiks Bosz. Wszedł obiecująco, bowiem zdobył punkt.
Wszystko zaczęło się, tradycyjnie, w sobotni poranek. Luksus i Wygoda podejmował Drink Team, któremu terminarz nie okazuje łaskawości. Kolejny mecz z faworytem rozgrywek i kolejna porażka. Na dodatek kolejna druzgocąca, bowiem wynik 11:1 nie pozostawia złudzeń nikomu. Notabene wszystkie gole w tym meczu strzelali zawodnicy Adama Filipka (ten z kolei na meczu był nieobecny). Gol dla D.T. jest bowiem dziełem samobójczego strzału Michała Barana, który w końcówce nie chciał być gorszy od bramkostrzelnego brata i opuścił bramkę by grając w polu strzelić także do właściwej siatki. Udało mu się to. Mecz bez większej historii.
Nie odbył się mecz zaplanowany na 10.00, bowiem OKS Spartakus nie zebrał nawet 5 osób by rozpocząć mecz. Tomasz Olek poinformował organizatorów, że jego zespół nie przystąpi do meczu, a w ligowej tabeli zaowocowało to odjęciem punktu. Striker wygrał bez gry.
Na koniec sobotniej sesji gier Graffiti, które na początku sezonu spisywało się bardzo solidnie zostało pierwszy raz sprowadzone na ziemię. W roli oprawcy doskonale znaleźli się gracze SW Team, a zwłaszcza duet Artur Nehring (dwa gole) i Adrian Kozak (hat-trick). Na ich bramki w Graffiti odpowiedzieć zdołał tylko Kamil Duma, który utrzymuje dobrą passę strzelecką.
W poniedziałek, znów przy Rycerskiej było bardzo ciekawie, głównie za sprawą pierwszego meczu dnia, w którym to mierzyli się zawodnicy zespołów OZB Tatary i Koniec Imprezy. Szlagier kolejki nie zawiódł poziomem, ale emocji było w nim jak na lekarstwo, bo tylko do 10 min i pierwszej bramki autorstwa Michała Morawskiego. Później Marcin Zapał kapitulował jeszcze pięć razy, chociaż spisywał się w tym meczu dobrze. Koniec Imprezy pokazał, że poza kilkoma świetnymi zawodnikami, ma jednak jeszcze także kilka luk w składzie. Dwa kolejne gole zdobył niezawodny Witold Niezbecki.
Bardzo dobre spotkanie obejrzeli sympatycy zespołów Lubfarm i Hades. Ci pierwsi zadebiutowali w OLS, a Hades miał nadzieję na otrząśnięcie się po porażce z Huraganem. Cel ten piłkarzom Łukasza Szawrackiego udało się spełnić połowicznie, bowiem mimo prowadzenia do przerwy 3:1 tylko zremisowali oni z podopiecznymi wybuchowego trenera Tadeusza Kowalskiego. Świetnie spisywał as Lubfarmu, Marcin Stępniak, który zdobył trzy z czterech goli swojej drużyny, czym walnie przyczynił się do remisu, zwłaszcza że ostatni z tych goli padł w doliczonym czasie gry (sic).
Na koniec poniedziałku mecz z natury tych, o których warto napisać jedynie że się odbyły. MM Lublin walczyło dzielnie, ale tylko przez pierwszą połowę, przegraną 3:5. Po zmianie stron trafiali już tylko zawodnicy Widoku, bo to właśnie oni byli rywalem „MM-ki”. Dziewięć goli zupełnie zbiło z nóg graczy patrona medialnego ligi. Na czele klasyfikacji strzelców umocnił się Jarosław Plewik, który dołożył w poniedziałek aż dwa hat-tricki. To już drugi taki wyczyn Plewika w sezonie.
Od remisu rozpoczęły się mecze wtorkowe. Goolman i Huragan po długim okresie bez bramek wyszły w końcu z założenia by dać sobie po razie. W 40 min Roman Garwoła, a niecałe 60 sekund później Marcin Mazurek. 1:1. Ten sam scenariusz w odwrotnych rolach przerobiono za parę minut. W 46 min Daniel Misztal i natychmiastowa riposta Mateusza Pękalskiego. Remis 2:2 nie skrzywdził żadnego z zespołów.
O 19.00 na boisko wyszli gracze Marmoty i Max Media Art. Dość szybko rywala „napoczął” Tomasz Sekrecki, który potężnym uderzeniem z rzutu wolnego nie dał szans Bartoszowi Mikołajewskiemu. Piłkarze Macieja Podleśnego nie grali złego meczu, ale wobec niektórych szarż Marmoty byli bezradni. Do przerwy było już 4:0, a bramka do szatni autorstwa Marka Saneckiego na długo utkwi w pamięci obserwatorów tego meczu. „Tur” popisał się angielką i zatarł złe wrażenie swojej gry z pierwszej połowy, kompletując jednocześnie dublet. Po przerwie Marmota strzeliła jeszcze cztery gole, a ekipa „Artystów” trzy. Bezapelacyjna wygrana faworytów.
Wtorek zakończył się od meczu ZSK z La Manianą, w składzie której panuje istny szpital. Na rywalizację z „Tereską” Maciej Gładosz zastępujący Damiana Zajączkowskiego zebrał raptem sześć osób ze sobą włącznie. W tak nielicznym składzie Maniana i tak dość długo „trzymała” korzystny wynik. W końcu jednak podopieczni Daniela Zajączkowskiego zdołali znaleźć receptę na Manianowiczów i skutecznie wybić im z głowy jakikolwiek dorobek punktowy w tym meczu. Rezultat 5:2 nie zachwycił, ale zwycięzców nie powinno rozliczać się ze stylu i wyniku, tylko z punktów.
W czwartek granie rozpoczęło się od spotkania drużyn, które nie są uznawane za faworytów rozgrywek. Kośminek podejmował Los Blancos. Mecz można określić mianem wyrównanego, chociaż więcej dogodnych sytuacji na zdobycie bramek mieli piłkarze w białych koszulkach. Do przerwy było jednak 1:1. W drugiej ekipa Bartłomieja Mazurka potrafiła jednak przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść, drugi już raz wygrywając mecz w stosunku 4:2. Kośminek był bliski niespodzianki, ale finalnie nie zdołał urwać rywalowi nawet punktu.
Najlepszym spotkaniem czwartku był z pewnością mecz Malagenii z Daszyńskiego. Paweł Kępka po meczu miał prawo do narzekań na swoich zawodników, którzy grali bardzo nieporadnie zwłaszcza w destrukcji. Marcin Dubiel i Sebastian Szymanek skutecznie „dziurawili” defensywę Malagenii, a Marcin Bystrzycki wspierany boiskowym „fighterem”, Krzysztofem Kosowskim stanowili zaporę, praktycznie nie do przejścia dla ekipy w czerwonych strojach. W efekcie tego do przerwy było 2:0, a w drugiej połowie gdy tylko Malagenia zdołała „ukłuć” rywala (dwa razy dokonał tego Kamil Ostrowski) to „Daszyna” wyprowadzała celną kontrę. Na koniec meczu bezradny Adrian Jędrzejewski brutalnie sfaulował rywala i wyleciał z boiska. Malagenia 2, Daszyńskiego 5, emocji całkiem sporo. Praca sędziego co najwyżej przeciętna.
Na koniec 4. kolejki Bazyl grał z Konsalnetem. W 14 min Paweł Dudek otworzył worek z bramkami, a że będzie to aż tak głęboki wór nie spodziewał się chyba nikt. Wynik końcowy to 12:1 dla Dariusza Garbali i jego drużyny, a relacjonowanie tak jednostronnego meczu jest niepotrzebne.

SZÓSTKA 4. KOLEJKI
Ciołek (Tatary) – Baran (LiW), Bystrzycki (Daszyńskiego), Kozak (SW Team), Stępniak (Lubfarm), Sekrecki (Marmota).

KOŃSKA DAWKA PIŁKI
W ciągu najbliższych siedmiu dni piłkarze w OLS zagrają aż 17 meczów, bowiem do planowych dwunastu spotkań 1. kolejki dojdzie aż 5 zaległości (w sobotę i niedzielę). Liga zwiększa tempo i można spodziewać się wielu spotkań trzymających w napięciu. Oto zestaw par:

8 maja /ul. Rycerska/
09.00 Bazyl - Marmota
10.00 Lubfarm - Goolman
11.00 Daszyńskiego - Los Blancos
20.30 Striker - Daszyńskiego
9 maja /ul. Grabskiego/
10.00 Malagenia - Kośminek
11.00 Widok - SW Team
12.00 OZB Tatary - Lubfarm
13.00 Los Blancos - Huragan /ul. Tumidajskiego/
10 maja /ul. Rycerska/
19.00 Max Media Art - Tatary
20.00 SW Team - LiW
21.00 Huragan - Konsalnet
11 maja /ul. Tumidajskiego/
18.00 MM - Striker
19.00 Maniana - Hades
20.00 D.T. - Widok
13 maja /ul. Grabskiego/
18.00 Kośminek - ZSK
19.00 Koniec Imprezy - Malagenia
20.00 Spartakus – Graffiti

W sobotę w niemal każdym meczu możliwy jest każdy rezultat. Bodaj najciekawsze będzie spotkanie Marmoty z Bazylem, bo obie drużyny nie ukrywają wysokich aspiracji. Aż dwa razy tego dnia na boisko przy ul. Rycerskiej wyjdzie zespół Daszyńskiego. Czy podopieczni Michała Bóbskiego podniosą z murawy 6 punktów w trybie „rano i wieczorem”?
W niedzielę aż cztery zaległe spotkania, wśród których na plan pierwszy wysuwa się rywalizacja Lubfarmu z OZB Tatary. Lubfarm stać będzie w OLS na rozgrywanie naprawdę dobrych spotkań, co pokazał już pierwszy mecz ekipy. Tadeusz Kowalski nigdy nie jest w stanie pogodzić się z niekorzystnym wynikiem, ale w meczu z Tatarami, wielce prawdopodobnym jest, że będzie on musiał znieść gorycz porażki.
W poniedziałek na Rycerskiej zagra lider – LiW, który stanie naprzeciw SW Team. Ekipa ta ma na rozkładzie już dwóch „lakpowiczów” – Malagenię i Graffiti, ale z ZSK zawodnicy Star Wars przegrali. Jeszcze trudniejsze zadanie czeka ich w poniedziałek. Swoje mecze wygrać bez trudu powinny Huragan (nawet bez kontuzjowanego Romana Garwoły), oraz Tatary.
We wtorek wyraźnie rzuca się w oczy kolejny mecz D.T. z kolejnym silnym zespołem. Tym razem Piotr Zawada i spółka spróbuję przeciwstawić się Widokowi, ale patrząc na zespołową grę tego teamu może się to okazać „mission impossible”. Striker i Hades są faworytami swoich meczów, ale Maniana i MM kilka razy w tym sezonie pokazały, że stać je na momenty dobrej gry.
Orlikowy tydzień zakończy się w czwartek. Przed kibicami dobre spotkania, bowiem Spartakus zagra z Graffiti, w meczu starych znajomych z LAKP, a wcześniej Malagenia spróbuje urwać punktu Końcowi Imprezy. Jeszcze wcześniej ZSK zagra z Kośminkiem i zapewne zainkasuje trzy „oczka”, bowiem Kośminek jest ligowym „słabeuszem”. Przynajmniej jak na razie...

by Adrian Mańko
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum PILKALUBLIN.FORA.PL Strona Główna -> Ligi / Ligi Piłki Nożnej / Orlikowa Liga Szóstek OLS 2010 / Rozgrywki OLS / I Runda / 4 kolejka Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin