PILKALUBLIN.FORA.PL

Piotrek

Dziwnie Marmota się zachwouje jeżeli twierdzi, że byli lepsi. Jak druzyna grała pokazuje wynik

Przemek · Gość

dajcie linka poczytam sobie Wink

w jednym elemencie na pewno byli lepsi kopali po noga najmocniej ze wszystkich Laughing

dziwnym trafem sędzia od nich tego nie widział Laughing

z tego remisu to powini się cieszyć bo dostali go w prezencie Wink

gaga

wynik do dupy , za to atmosfera w zespole byla zajebista, choc troche za duzo czasu spedzilismy w szatni przy napojach energetycznych;) poza tym nalezy przyznac michalowi oscara za jego wystep pod tytulem "sedzia gay" ,ten kto nie widzial niech załuje:)

adaam

Ze strony Fc Marmota:
" Tarka niszczarka
Z niczym z podlubelskich Bystrzejowic wraca KS Marmota. Przygoda "Świstaków" z turniejem zakończyła się na fazie grupowej, gdzie w ostatnim meczu, na 30 sek. przed końcem gol Grzegorza Tarki z Merynosa wyrzucił zielono-niebieskich za burtę półfinałów. - W tym stanie, po "Zyziowych" urodzinach to i tak niezły wynik, chociaż na półfinał zasłużyliśmy - powiedział z mieszanymi uczuciami Adrian Mańko. Faktycznie drużyna Marmota wyglądała dziś jak zdjęta z krzyża. Turniej był sympatyczny, jednak na dworze pogoda jeszcze lepsza, toteż Marmota na hali Szkoły Podstawowej w Bystrzejowicach (fot.) długo się nie nabyła.

Rozpoczęło się od meczu z Tatarami. Nie taki diabeł straszny, chciałoby się powiedzieć, bowiem gdyby nie stan Marka Kozioła, Michała Burcona, Adriana Mańko i Krzysztofa Wójcika, po urodzinach tego ostatniego dałoby się nawiązać równorzędną walkę z rywalem. A tak sympatyczni zawodnicy z pejoratywnie kojarzącej się dzielnicy Lublina ograli nas... Pytanie ile? My twierdzimy, że 4:2, oni, oraz organizatorzy, że jednak 5:2. Ma to dość istotne znaczenie, patrząc na to co działo się później.

KS Marmota - OZB Tatary 2:5 (?)
Bramki: Kozioł, Burcon

Jeden mecz przerwy i kolejne spotkanie. Tym razem Drink Team rywalem Marmoty. Zespół ten nie zaprezentował w meczu zbyt wiele, jednak prowadził 1:0 do samego końca. Nieskuteczność, partactwo i lekkomyślność napastników Marmoty przechodziła sama siebie. Ostatecznie 15 sek. przed końcem meczu Marcin Pszenniak wyrównał, jednak był to wynik bardzo słaby, bowiem przewaga Marmoty była oczywista.

KS Marmota - Drink Team 1:1
Bramka: Pszenniak

Na koniec turnieju dla Marmoty przypadł mecz z Merynosem, w składzie którego znaliśmy wspomnianego już "Tarkensa", który sam szczerze przyznawał, że jego ekipa jest dość słaba. Do awansu potrzebowaliśmy wygranej trzema golami, choć sami liczyliśmy iż dwoma. Mecz spokojny, prowadzenie 3:0 do samego końca i... I wspomniane trafienie Tarki na 30 sek przed końcem oraz szał radości Drink Teamu. Właśnie wtedy Marmota zrozumiała, że wypada z gry. Tak też się stało. Do końca wynik nie uległ zmianie i sami jesteśmy sobie winni - dlatego, że nie wygraliśmy tego meczu 7:0 i dlatego, że nie ograliśmy Drink Teamu będąc od niego sporo lepszym.

KS Marmota - Merynos 3:1
Bramki: Kozioł 2, Stawiński
oraz link dla chcących poczytać: [link widoczny dla zalogowanych]

administrator

liczy się wynik, a słowa są czasem objawem frustracji... Smile

sędziowie na turnieju rzeczywiście dali ciała ale nie widziałem żeby Marmota jkoś specjalnie protestowała, z resztą co do wyników każdy miał sobie ich pilnować sam więc nie wiem o co chodzi.... Wink

mózgo

widze, że kolejny turniej sie udał!!zaczynam mysleć, że takie turnieje wejda na stałe do naszego kalendarza!gratulacje dla Wygranych i gratulacje dla Drink Timu, zespołu z "naszej stajni", za II miejsce!!

gaga

w nastepnym trunieju dokotpujemy do naszego skladu mozga i szulesa i powinno byc ok

butchero

gaga

nie dziele , wy juz macie sklad a my narazie zbyt krotki i akurat brakuje nam tych dwoch ogniw;)

adaam