PILKALUBLIN.FORA.PL

administrator

mecz jak mecz.... Smile

przynajmniej gra na bramce jako tako mi wychodziła... Smile

. Następnym razem bardziej sie postaram i włożę do nagolenników ołowiane wkładki żeby bardziej bolało.... Very Happy

i chyba tyle

Słodki · Gość

Jak zwykle pykaliśmy wszystkich, za gratulacje dziękuję Smile

administrator

MISTRZOWIE BABOLI I FARCIARSKICH BRAMECZEK

Słodki · Gość

Szczęscie sprzyja lepszym:)

adaam

Wszystkich bramek nie da się strzelić w sposób farciarski, bo trzeba umieć sobie stworzyć sytuacje.. i ołowiane wkładki niewiele czasem mogą pomóc...a składy były wyrównane

mózgo

składy swoja droga!!ja wracalem wqrwiony jak nigdy!!jezdze tam zeby pograc w pilke a biegac od bramki do bramki bo ktos przyjał taktyke do przodu i atak!!jak bym chcial se pobiegac to bym na sale nie jezdzil tylko biegal po lesie bo akurat mam blisko!!jeszcze jedno przy okazji:rezygnuje z TKKF-u, uswiadomilem sobie w koncu(wiem, moze dlugo to trwalo) ze bez sensu jest/bedzie moje bieganie, granie, z takim skladem!!szkoda zdrowia!!takze rezygnuje!!PS. od teraz na kazdej sali jestesmy w skladzie razem: ja i rudy!!nie ma ze nie!!po prostu tak zdecydowalismy!!kogos se dobierzemy!przynajmniej czlowiek troche "pogra pilka"!nie ma sprzeciwow!?fantastycznie!!zeby bylo jasne!!

szules

Zgadzam sie z przedmowca (chociaz mnie nie bylo). Brawo!!! Mocne slowa!!! Gadzasz jak Murinio w przerwie przegrywanego meczu!!! Słodki, ucz sie. Very Happy

administrator

macie sie ku sobie chłopaki.... Smile

Słodki · Gość

Hehe co za ostre słowa. Mózg skład miałeś całkiem niezły, ale brakowało wam czegoś takiego jak TAKTYKA:)

Słodki · Gość

W sumie to czytając słowa Mózga, człowiek uświadamia sobie, że stare dobre czasy nie wrócą już chyba nigdy. No ale trzeba grać składem taki jaki się ma. Ja też nie raz, nie dwa się wk.... jak ktoś mi nie potrafi dograć dosłownie najprostszej piłki, a przyjęcie gały zajmuje 2-3 sekundy, zamiast szybkiej równej gry, jakiś ogólny chaos. Taka jest smutna prawda, czasy gdzie przychodziło 12-14 z czego każdy coś potrafił ochodzą w zapomnienie. Fajnie było przyjść i bez względu na skład mieć zawsze z kim poklepać - był Kefas, był Borito, był Maleś, brejdak Mózga, ludzie ode mnie z bloku, Ecik, Doktor, Łosio, Wujo i mase innych - jak wybierało się skład 6 osobowy, to 2 było super i 2 bardzo dobrych i 2 bardzo niezłych, drużyna przeciwna tak samo - to było granie. Teraz jest jak jest, a niestety jest nienajlepiej - człowiek bardziej się wkurza niż cieszy się grą, chociaż na szczęście są od tego odstępstwa, jak wtedy gdy wygrywaliśmy na sali 11:0 przez godzine bez straty gola - było ze 3 miesiące temu:) Sprawa TKKF jest definitywnie rozwiązana - nie ma co się wzajemnie męczyć.

adaam

Nie wiem jak było kiedyś, bo nie grałem z wami wtedy.. a teraz rzeczywiscie jest tak, że prawie wszyscy najchetniej graliby z przodu i cały czas do przodu. Niestety nie wszyscy ku temu mają predyspozycje i nawet jak jest 3 dobrych w składzie to jak muszą trzymać obrone i wyprowadzać za kazdym razem piłkę ze swojej połowy to ciężko stworzyć z tego sytuacje bramkowe..

szules

Wszyscy wiemy jak jest, prawda jest okrutna Wink

. Nie ma sie co denerwowac z tego powodu, gramy sobie po to zeby sie wyluzowac i miec troche radochy. Mózga rozumiem bo czasami wielu z nas zachowuje sie na boisku jak jezdzcy bez glowy. Słodki, na nastepny mecz przynosisz tablice, krede i rozrysowujesz dla kazdego zadania taktyczne. W nasza gre wkradlo sie za duzo chaosu i trzeba to ukrocic.

administrator

Pozjadali wszystkie rozumy.... Smile

Ja tam chodzę na piłkę bo sie po niej dobrze czuje, a ze czasem komuś podwyższę ciśnienie zjebanym zagraniem albo faulem to już mnie mało obchodzi. Smile

Boje sie tylko ze w końcu Słodki kupi piłkę i przestanie mówić gdzie jest mecz.... Very Happy

A tak przy okazji to jeszcze nie widziałem żeby ktoś tu dobrze grał.... Smile

tyle ze niektórych ambicja zabija i odbiera całą radość

Słodki · Gość

Hehe z tą tablicą i kreda dobry pomysł - porozrysowujemy schematy:) Ogólnie nie jest tak źle szczególnie gdy wszyscy przyjdą. Fakt, że gramy dla relaksu, ale o ile fajniej się gra jeśli to wszystko ma ręce i nogi. Jutro tradycyjnie jadę wszystkich:)